Wystawa dyplomowa

Wystawa dyplomowa

Events

23 September 2020 - 30 September 2020

Recommend to a friend

MORE

"W moim dyplomowym cyklu „Sen o przestrzeni" inspiruję się różnego rodzaju krajobrazem i przyrodą. Maluję o pragnieniu samotności i pustki posługując się symboliką przestrzeni. Także o tym, jak wypełniam sobie tę przestrzeń, jak odbieram jej bliskość i otwartość. Często posługuję się również czerwienią, testuję jej intensywny wpływ na odbieranie obrazów, jak wiele emocji może jednocześnie wyrażać. Może być jednocześnie gniewem, miłością, ogniem, krwią, agresją, życiem, śmiercią. Ten kolor ma wiele znaczeń, ale wszystkie są bardzo nieobojętne. Ta wieloznaczeniowość pomaga mi w moim wyrażaniu się. W moim malarstwie staram się malować o tym, co niewyrażalne, nie interesują mnie historie i wyraźne kształty. Nie chcę, żeby ludzie patrząc na moje prace opisywali mi, co na nim widzą. Interesują mnie emocje, których nie potrafię nazwać słowami i które potrafię wyrazić jedynie poprzez język malarski. Staram się także wyrazić bardziej fizyczne odczucia, takie jak poczucie chłodu, wilgoci, miękkości, suchości, z czym mi się one kojarzą, jakie kolory przychodzą mi na myśl, jakie kształty.

Maluję o tym, jak tęsknimy do miejsc, w których nas jeszcze nie było i nigdy nie będzie. Jak nasze wyobrażenie o miejscu w naszych głowach jest w rzeczywistości ważniejsze od tego, co prawdziwe. Ale tak naprawdę i tak najważniejsze jest to, co w nas instynktowne i ukształtowane już we wczesnym dzieciństwie. Myślę, że cokolwiek byśmy nie robili, nasze upodobania i gusty zawsze będą w jakimś mniej lub bardziej świadomym stopniu nawiązywać do naszych korzeni i naszych wspomnień, o których może czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy, bo nie pamiętamy ich zbyt dobrze, jedynie jakieś przebłyski, kształty, zapachy, dotyk. Interesują mnie te najmniej zapamiętane wspomnienia, najbardziej niewyraźne wizje. Coś pomiędzy snem a jawą, jednak świadomie przetworzone, a jednak nienazwane.


Moja aneksowa praca jest interpretacją namalowanych już przeze mnie obrazów. Interesuje mnie mięsistość i faktura filcu i to, jak można nim niemal malować układając go w przeróżne kształty. Posługują się techniką filcowania igłą na sucho. Ta technika, choć żmudna, umożliwia mi nakładanie każdej ilości poprawek do moich prac i na ich dynamiczną zmianę. Filc pozwala też mi przedstawić temat w sposób bardziej fizyczny, namacalny. Przestrzeń, o której maluje nagle można dotknąć, staje się ona bliższa. Poza tym praca z tkaniną i błyszczącymi elementami kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy moja babcia uczyła mnie różnych technik szycia i pracy z tekstyliami. Dzięki temu pejzaż stworzony przeze mnie z filcu wydaje mi się bardziej swojski, działa inaczej na moją podświadomość.


Badam, jak w zupełnie inny sposób odbierany jest światłocień i głębia. Za pomocą różnych włókien, jedwabiu, wełny, o różnych poziomach zgręplowania mogę stworzyć różne faktury, mniej lub bardziej błyszczące, gładkie lub bardziej mięsiste i grube. Stwarza to dodatkową możliwość do opisywania światłocienia, nie tylko poprzez kolor i walor, ale także poprzez sposób odbijania światła.

Brak możliwości mieszania kolorów jest wyzwaniem ale również pozwala na eksperymentowanie i układanie kawałków materiałów w różne kombinacje. To, jak kolory są w stosunku do siebie ułożone wpływa na odbiór ich dynamiki i hierarchii".

Karolina Ratajczyk - dyplom z malarstwa w pracowni prof. Wojciecha Cieśniewskiego oraz aneks z tkaniny artystycznej w pracowni dr. Elwiry Sztetner.