ANDRZEJ WAJDA. WYSTAWA FOTOGRAFII CZESŁAWA CZAPLIŃSKIEGO W BELGII

ANDRZEJ WAJDA. WYSTAWA FOTOGRAFII CZESŁAWA CZAPLIŃSKIEGO W BELGII

Poza STALOWĄ

07 marca 2017 - 17 maja 2017

Poleć znajomemu

WIĘCEJ O WYDARZENIU

Zapraszamy do belgijskiego ośrodka kultury we Flagey na wystawę fotografii Czesława Czaplińskiego, artysty zaprzyjaźnionego z Galerią STALOWA. Głownym organizatorem wydarzenia jest Instytut Polski w Brukseli.

Wystawa trwa do 17 maja 2017 r.

Czesław Czapliński wspomina:

„Poznałem go w roku 1986 kiedy reżyserował „Zemstę” dla Teatru Starego w Krakowie, która była grana w oryginalnym wnętrzu Kolegium Nowodworskiego, gdzie jego żona Krystyna Zachwatowicz odpowiadała za scenografię. Zdjęcia i wywiad przywiozłem do Nowego Jorku. Zrobiły sensację.

Odwiedzałem go potem wielokrotnie przez 30 lat na planach filmowych. Kiedy w 1995 byłem na planie filmu „Wielki Tydzień” zrobiłem zdjęcie, na którym filtrem sprawdzał zachmurzenie a z tyłu biały tynk i czerwone cegły starego domu na Pradze przypominały polską flagę. To zdjęcie wpadło mu w oko i uparł się, aby znalazło się na okładce książki o jego filmach.

Chyba najbardziej osobiste zdjęcia zrobiłem mu w dworku Głuchy koło Warszawy, w którym urodził się Cyprian Norwid a dziś mieszka jego córka Karolina.
Niedawno myślałem, że może uda mi się spotkać go w Los Angeles na początku przyszłego roku jeśli jego nowy film „Powidoki” przejdzie do finału Oscarów 2017. Aż tu nagle 9 października br. pojawiła się informacja: „Andrzej Wajda nie żyje”. Brzmiała zupełnie nierealnie.

Przeczytałem obszerny nekrolog w jednym z najbardziej wpływowych dzienników na świecie „The New York Times”, który zwykle jest powściągliwy, a w tym przypadku pisał, że odszedł wybitny twórca kina, który czerpiąc z polskiej historii zbudował sobie pozycję jednego z największych reżyserów świata, obok Bergmana, Felliniego i Kurosawy. Zaabsorbowany polskością i oddany na wskroś polskim tematom – jak romantyczne upodobanie dla spraw z góry przegranych – wypełniał swoje filmy ikonografią, od której nie było dla niego ucieczki. „Z radością zamieniłbym tych parę symboli narodowych – szable, białego konia, czerwone maki, jarzębinę – na kilka symboli erotycznych z podręcznika Freuda – powiedział kiedyś. – Ale ja się nie wychowałem na podręczniku Freuda!". 

Wajda wyreżyserował 40 filmów, za które w 1996 roku został odznaczony nagrodą Japońskiej Akademii Filmowej za swój wkład w dorobek kinematografii, zaś w 2000 roku otrzymał honorowego Oscara za całokształt twórczości. Dorobek życia Wajdy nagrodzono również na festiwalach filmowych w Wenecji w 1998 roku i w Berlinie w 2006 roku".

Oglądaj>>

Więcej>>