Mileniusz Spanowicz urodził się w Warszawie w 1962 roku. Już w dzieciństwie, gdy miał zaledwie siedem lat, otrzymał stypendium Ministerstwa Kultury i Sztuki dla Utalentowanych.
Od najwcześniejszych lat pasjonuje go przyroda i szeroko pojęta sztuka. Od "zawsze" zajmował się rysunkiem, później malarstwem oraz fotografią.

Dwie pasje, do przyrody i do sztuki, doprowadziły do pozornie zupełnie różnych programów nauki i studiów.
Już podczas studiów prace Mileniusza były prezentowane i sprzedawane w jednaj z najbardziej znanych galerii warszawskich Desa Victoria i nie tylko.

W 1989 r. wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. W Chicago, gdzie spędził pierwsze lata pobytu w USA, szybko zintegrował się ze środowiskiem artystycznym i osiągnął znaczące sukcesy.
W Chicago tez założył rodzinne. Jest ojcem dwóch, dzisiaj już dorosłych, córek.

Zawsze dużo podróżował.
Fascynacja przyrodą powróciła z podwójną siłą, gdy znalazł się w Boliwii. Urzeczony Amazonią, Andami, antycznymi i współczesnymi kulturami Ameryki Południowej postanowił zamieszkać w Boliwii, gdzie mieszka do dzisiaj. Zorganizował i przeprowadził kilkadziesiąt wypraw w najdziksze rejony Amazonii. Owocem tych wypraw jest bezcenna dokumentacja fotograficzna, szczególnie dotycząca Parku Narodowego Madidi. Warto wspomnieć, ze swoimi zdjęciami "odkrył" nieznane wcześniej gatunki.
Pośród wielu międzynarodowych publikacji ze zdjęciami Mileniusza znajdujemy albumowe wydanie książki "Madidi". Jest to pierwsza tego typu, fotograficzna dokumentacja boliwijskiej dżungli. Warto wspomnieć, że album, opatrzony wstępem byłego prezydenta Boliwii, Carlosa Mesa, znalazł się w kilku znaczących zbiorach bibliotecznych. W 2018 roku, przy okazji wizyty w Watykanie reprezentantów ludności rdzennej Amazonii, album otrzymał w darze papież Franciszek. W swoich zbiorach posiada go Sir David Attenborough.

Obecnie możemy zauważyć, notabene zapowiadany od pewnego czasu przez samego Mileniusza Spanowicza, poważny powrót do twórczości artystycznej, który warzą się w rysunku, jako dojrzalej I doskonałej formie jego własnej e presji – "malarstwo ołówkiem".